CELEBRITY
Tak Wojciech Szczęsny zachował się po faulu na Kylianie Mbappe. Tego nie pokazały kamery [WIDEO]
Najpierw pomógł rywalowi wstać, potem poklepał go po przyjacielsku po tyłku, a następnie dołączył do zaniepokojonych kolegów. Wojciech Szczęsny wiedział, że to będzie koniec jego udziału w finale Superpucharu Hiszpanii z Realem Madryt. Gdy sędzia ostatecznie wyrzucił go z boiska, zdobył się na serdeczny gest. Wielka klasa to mało powiedziane.
Cóż to był za mecz w wykonaniu Wojciecha Szczęsnego. Polak długo był pewnym punktem swojej drużyny. Najpierw znakomicie ubiegł Jude’a Bellinghama i wyłapał piłkę, gdy Anglik witał się już z gąską.
W każdym skrócie z tego meczu znajdzie się jego interwencja z 24. minuty. Po rzucie rożnym Szczęsny kapitalnie obronił główkę Aureliena Tchouameniego na linii bramkowej. Było to tuż po wyrównaniu Barcelony, zachowanie Polaka miało więc fundamentalne znaczenie dla losów spotkania.
Trzeba to też powiedzieć o sytuacji z 54. minuty. Polak wybiegł poza pole karne do szarżującego Kyliana Mbappe. Francuz był szybszy i nasz bramkarz musiał ratować się faulem. Piłkarz Realu wychodził na czystą pozycję, było więc jasne, że Szczęsny dostanie czerwoną kartkę.