CELEBRITY
Wściekły brat ”Pudziana” uderza w sędziego. ”Czas założyć okulary”

Walka Mariusz Pudzianowski – Eddie Hall na XTB KSW 105 w Gliwicach trwała zaledwie 30 sekund. Już po pierwszym ciosie Anglika można było zauważyć, że “Pudzian” jest w tarapatach. Ostatecznie przegrał i po walce zasugerował, że mógł być trafiony w tył głowy. Nieco bardziej emocjonalnie do sprawy podszedł jego młodszy brat Krystian, który w mediach społecznościowych zaatakował sędziego.
Na pewno nie tak wyobrażali sobie walkę z Eddiem Hallem bracia Pudzianowscy. Na papierze “Pudzian” miał większość atutów po swojej stronie, przede wszystkim zapas kondycyjny oraz dużo większe doświadczenie w klatce. Za Brytyjczykiem przemówiła jednak młodość, wola walki i nadludzka siła.Już pierwsze ciosy zachwiały 48-latkiem, a kiedy znalazł się w parterze Anglik dokończył dzieła morderczymi ciosami. “Pudzilla” na gorąco po zakończonym boju dał do zrozumienia, że oberwał w tył głowy, co znacznie uniemożliwiło mu kontynuowanie pojedynku. Przypomnijmy, że te uderzenia w MMA są zakazane. Sędzia Tomasz Bronder nie dopatrzył się jednak przewinienia i koniec końców pojedynek trwał zaledwie 30 sekund.