Connect with us

NFL

Niemcy śmieją się z Polski. Porównani do czwartoligowca

Published

on

W meczu z Portugalią reprezentacja Polski zawiodła nie tylko na boisku – gdzie Biało-Czerwoni przegrali aż 1:5 – ale również organizacyjnie. W trakcie spotkania Michał Probierz nie mógł wprowadzić na boisko Karola Świderskiego, bo… przez przypadek napastnik nie został zgłoszony na ten mecz. Wieści o tej wpadce dotarły już do Niemiec. “Polacy skompromitowali się również poza boiskiem” – czytamy.

Jak do tego doszło? W 72. minucie do wejścia na boisko szykował się Karol Świderski. Szybko okazało się jednak, że nie może pojawić się na boisku, bo znajduje się poza kadrą meczową. Dominik Wardzichowski ze Sport.pl podał, że błąd popełnił Łukasz Gawrjołek – team manager reprezentacji Polski. Gawrjołek po meczu miał być załamany tą wpadką – pocieszali go kadrowicze, bronił Piotr Zieliński. – Takie coś się zdarza. Po prostu – mówił kapitan reprezentacji Polski w tym meczu.

Było jednak pewne, że o tej wpadce szybko zrobi się głośno. W końcu nieczęsto się zdarza, żeby gotowy do zmiany piłkarz nie wszedł na boisko przez błąd administracyjny. O sprawie już teraz piszą niemieckie media. “Reprezentacja Polski przegrała 1:5 z Portugalią po katastrofalnej drugiej połowie. Polacy skompromitowali się również poza boiskiem” – czytamy na łamach “RevierSport”.

Portal przypomina, że zaledwie kilka dni temu podobna sytuacja miała miejsce w Regionallidze West – czyli na czwartym poziomie rozgrywkowym w Niemczech. “KFC Uerdingen wygrało 2:1 z WSV, ale ostatecznie przegrało przy zielonym stoliku, bo Joyce Tshitoku nie był zgłoszony do tego spotkania i – w przeciwieństwie do Świderskiego – pojawił się na boisku” – dodano.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 USAvybes