Connect with us

NFL

Arek niczym nie zawinił. Jego śmierć wstrząsnęła całym środowiskiem. Śledczy ujawniają

Published

on

Szukaj w serwisie…
Szukaj

Fakt Wydarzenia Polska Arek niczym nie zawinił. Jego śmierć wstrząsnęła całym środowiskiem. Śledczy ujawniają
Arek niczym nie zawinił. Jego śmierć wstrząsnęła całym środowiskiem. Śledczy ujawniają
Iwona Bielska

Iwona Bielska
Dziennikarka działu Wydarzenia

Data utworzenia: 16 listopada 2024, 16:38.

Udostępnij
Nagła i niespodziewana śmierć Arkadiusza Tomiaka († 55 l.) wstrząsnęła środowiskiem artystów. Utytułowany filmowiec zginął w wypadku w Lubiewicach pod Tucholą (woj. kujawsko-pomorskie). Prokuratura zakończyła śledztwo w tej sprawie i ujawnia szczegóły tragedii. Śledczy są już pewni, że 55-latek nie przyczynił się do zdarzenia. Zbulwersowało ich również zachowanie podejrzanego o spowodowanie wypadku 24-latka

Arek niczym nie zawinił. Jego śmierć wstrząsnęła całym środowiskiem. Zatrważające ustalenia śledczych.9
Zobacz zdjęcia
Arek niczym nie zawinił. Jego śmierć wstrząsnęła całym środowiskiem. Zatrważające ustalenia śledczych. Foto: AKPA; Ochotnicza Straż Pożarna w Bysławiu / Fakt.pl
Niczym nie zawinił. Jechał na festiwal do rodzinnego Koszalina (woj. zachodniopomorskie). Tam już nigdy nie dotarł. Zabrakło mu ponad dwóch godzin drogi. Arkadiusz Tomiak, kochający mąż i tata dwóch córeczek, zginął pod Tucholą.

Poniedziałkowe popołudnie, 10 czerwca 2024 r., na drodze wojewódzkiej pod Tucholą. Spory ruch na trasie, którą ciągnął się sznur aut. Jednym z nich, toyotą, kierował 55-letni operator filmowy. Arkadiusz Tomiak jechał z prędkością, na którą pozwalały przepisy. To jednak było za wolno dla kierowcy bmw, Radosława Sz. (24 l.).

24-letni mieszkaniec powiatu tucholskiego jechał szybko. Za szybko. Śledczy powiedzą, że było to co najmniej 95 km na godz. Radosławowi Sz. bardzo się spieszyło. Zaczął wyprzedzać auta, po kilka naraz. Na zakręcie. Tragedia wisiała w powietrzu.

Kiedy 24-latek był już na przeciwległym pasie, spostrzegł, że nie da rady wykonać manewru. Z naprzeciwka jechał tir. Ratując siebie przed czołowym zdarzeniem, gwałtownie zahamował i wrócił na prawy pas. Wówczas uderzył w tył samochodu Arkadiusza. Zepchnął jego auto na lewą stronę jezdni. Pod tira.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 USAvybes