CELEBRITY
Ależ show w Ga-Pa! Oto nowy lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata
Polscy skoczkowie mają za sobą niezbyt udane wejście w nowy rok. W konkursie w Garmisch-Partenkirchen najlepiej poszło Pawłowi Wąskowi – ale zajął on dopiero 16. miejsce. Katastrofalnie poszło za to Aleksandrowi Zniszczołowi, który dał nadzieję podczas serii próbnej, żeby ostatecznie zostać zdyskwalifikowanym. Zawody wygrał Daniel Tschofenig. Tak teraz wygląda klasyfikacja generalna Pucharu Świata.
Dzisiejszy konkurs w Garmisch-Partenkirchen dostarczył ogromnych emocji. 33-letni Michael Hayboeck dał radę pobić rekord skoczni, który do tej pory należał do Dawida Kubackiego. Austriak skoczył na odległość 145 metrów, czym pobił wynik polskiego skoczka o jeden metr. Niestety Polacy dzisiaj nie dostarczyli podobnych emocji.
Największą nadzieją Biało-Czerwonych był Aleksander Zniszczoł, który dobrze radził sobie w serii próbnej. Jednak najpierw oddał słaby skok w konkursie głównym, a następnie został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon. Ostatecznie najlepszym polskim skoczkiem był Paweł Wąsek, który zajął 16. miejsce. Drugi wśród Polaków był Piotr Żyła, który skończył na 29. pozycji.
Te wyniki nie wpłynęły znacząco na pozycję Polaków w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Paweł Wąsek wciąż jest w niej na 15. miejscu. O jedną pozycję gorszy jest Aleksander Zniszczoł, który spadł na 20. miejsce. Jakub Wolny, Kamil Stoch i Dawid Kubacki wciąż są na przełomie trzeciej i czwartej “dziesiątki”. Najgorszy jest Piotr Żyła, który jest sklasyfikowany dopiero na 41. miejscu – ale on i tak minimalnie się poprawił, bo ostatnio był na 42. pozycji.
O zwycięstwo w zawodach walczyli Gregor Deschwanden, Michael Hayboeck i Daniel Tschofenig. Ostatecznie najlepszy w Garmisch-Partenkirchen był ten ostatni – zwycięstwo dało mu awans na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, o dwa punkty wyprzedził Niemca Piusa Paschke.