Burza w sieci po ostatnim odcinku „Klanu”. „To było głupsze niż Hanka i kartony”

We wczorajszym odcinku „Klanu” miała miejsce ostatnia scena z Elżbietą Chojnicką. Niestety, ze względu na chorobę wcielającej się w tę postać Barbary Bursztynowicz, musiała zastąpić ją dublerka. Widzowie w komentarzach nie kryją rozczarowania.

Barbara Bursztynowicz przekazała, że rozstaje się z „Klanem”, w którym od 27 lat grała Elżbietę Chojnicką. Aktorka wyjaśniła, że potrzebuje zmian w swoim życiu zawodowym. Scenarzyści zdecydowali się wysłać Elżbietę na pielgrzymkę do Santiago de Compostela. Niestety, Bursztynowicz nie mogła zagrać ostatniej sceny z powodu choroby. Podjęto decyzję, że zastąpi ją dublerka.

Rozchorowałam się na grypę, realizatorzy musieli oddać odcinek do emisji, więc zdecydowali się na takie rozwiązanie. Oczywiście, że nie tak wyobrażałam sobie pożegnanie z widzami, ale nie miałam na to wpływu. Wszystko odbyło się poza mną
– tłumaczyła w rozmowie z Plejadą.

Głos w tej sprawie zabrał także producent „Klanu”, który podkreślił, że nie było innego wyjścia, a zaangażowanie dublera w takich sytuacjach jest normalną praktyką.

Wszyscy, którzy pracują w branży serialowej wiedzą, że nie możemy sobie pozwalać na przestoje, bo trzeba odcinek oddać na czas. Teraz mamy odcinki prawie do czerwca. Potem ruszamy z przygotowywaniami do kolejnej transzy na jesień i musimy być przygotowani na wiele ewentualności. To nie był brak szacunku do aktorki, tylko normalna praktyka przy tego typu serialach
– wyjaśnił Paweł Karpiński w rozmowie z „Faktem”.

„Klan”. Dublerka zastąpiła Bursztynowicz. Widzowie serialu oburzeni
Scena, w której Elżbieta Chojnicka wyjeżdża na pielgrzymkę, pojawiła się w sieci kilka dni temu. Część internautów od razu zorientowała się, że nie gra w niej Barbara Bursztynowicz. Wszystko przez to, że ani razu nie było widać twarzy bohaterki, która w dodatku poruszała się w nienaturalny sposób, tyłem do kamery. Już wtedy pojawiały się krytyczne komentarze. Wczoraj wyemitowany został odcinek „Klanu”, w którym widzowie mogli zobaczyć wspomnianą scenę. W mediach społecznościowych pojawiło się bardzo dużo komentarzy, w których fani serialu wyrażają swoje niezadowolenie.

Żeby po tylu latach ostatnią scenę zagrała dublerka….
Po tylu latach tak beznadziejne pożegnanie???
To już była inna aktorka, bo nie pokazali twarzy
Słabe to pożegnanie po tylu latach
Ja wiem, że Klan jest kręcony praktycznie z dnia na dzień, ale: – można było trochę to opóźnić, tak, żeby Pani Bursztynowicz mogła zagrać w swojej ostatniej scenie, – można było w ogóle wywalić tę scenę, ona nic nie wniosła, a tylko pozostawiła niesmak. Po prostu bohaterowie mogliby sobie przy herbatce wymienić komentarze, że mama/babcia/ciocia pojechała na pielgrzymkę. Moim zdaniem ta scena przebiła meteoryt
Po tylu latach naprawdę nie można pożegnać się z widzami i zagrać normalnie sceny, tylko dawać dublerkę? To było głupsze niż Hanka i kartony .. – piszą pod wpisem na oficjalnym profilu Telewizji Polskiej na Facebooku.

Pojawiły się także komentarze, w których widzowie przyznają, że będą tęsknić za Elżbietą Chojnicką.

Bardzo lubilam Ele bedzie jej brakowac tyle ciepla wnosila do serialu
Klan bez pani Barbary nie będzie taki sam
Pani Ela była bardzo pozytywną postacią tego serialu, szkoda, że już nie będzie jej. Do zobaczenia. Miłego wypoczynku
Do zobaczenia Pani Elu wszystkiego najlepszego i życzymy dużo zdrowia
Szkoda, Pani rola była wspaniała, grała Pani mądrą i ciepłą osobę – czytamy.