Cudowny skok Aleksandra Zniszczoła w Ga-Pa, na to czekają Polacy! Brawo!

Zakończyła się seria próbna przed noworocznym konkursem w Garmisch-Partenkirchen. Najlepiej poradził sobie Słoweniec Anze Lanisek (142 m). Najdłuższy skok z Polaków oddał Aleksander Zniszczoł, który poszybował na odległość 138 m. Dało mu to szóste miejsce. Jednak pozostałych Polaków musimy szukać na drugim końcu stawki.

Garmisch-Partenkirchen to drugi przystanek Turnieju Czterech Skoczni, który po tych zmaganiach przeniesie się z Niemiec do Austrii. Serię próbną przed noworocznym konkursem rozpoczynającym się o godz. 14.00 wygrał Słoweniec Anze Lanisek.

W konkursie zobaczymy w sumie pięciu Polaków, a w serii próbnej najlepiej z Biało-Czerwonych poradził sobie Aleksander Zniszczoł, oddając skok na odległość 138 m. Nasz reprezentant wykorzystał dobre warunki i wiatr pod narty. To dobry prognostyk, bo już dzień wcześniej podczas treningu Zniszczoł także był najlepszym z Polaków. Jednak w serii próbnej poleciał jeszcze o półtora metra dalej niż we wtorek. 138 m to czwarta najlepsza odłegłość tej serii, choć Zniszczołowi dała szóste miejsce.

Pozostałym Polakom nie poszło już tak dobrze i zajmowali miejsca od trzeciej dziesiątki. Na 26. miejscu serię próbną zakończył Paweł Wąsek (126,5 m). Dużo bliżej, bo na 116. metrze wylądował Jakub Wolny, co dało mu 43. lokatę. Pięć miejsc niżej znalazł się Piotr Żyła, który nie zaliczy tego występu do udanych (104,5 m). Jako ostatni na belce startowej spośród Polaków znalazł się Dawid Kubacki. Triumfator Turnieju Czterech Skoczni z sezonu 2019/20 oddał skok na odległość zaledwie 123,5 m, co dało mu 42. pozycję w serii próbnej.