NFL
Grzegorz Lato grzmi po porażce ze Szkocją: to niedopuszczalne, co zrobili Polacy!
Reprezentacja Polski w ostatnim meczu w tym roku przegrała ze Szkocją 1:2 i spadła z dywizji A Ligi Narodów. — Nie można tracić takich naiwnych goli. Najpierw na początku spotkania Szkoci weszli w nasze pole karne, jak w masło, a w końcówce, w doliczonym czasie, zamiast wybijać piłkę po autach, Polacy najpierw dali rywalom dośrodkować, a potem pozwolili oddać strzał, który nas podrążył – grzmiał w rozmowie z “Faktem” Grzegorz Lato. Król strzelców mistrzostw świata z 1974 roku wypowiedział się również o przyszłości selekcjonera Michała Probierza.
Szukaj w serwisie…
Szukaj
Wideo
Plotki
Wydarzenia
Pieniądze
Fakt Sport Piłka nożna Grzegorz Lato grzmi po porażce ze Szkocją: to niedopuszczalne, co zrobili Polacy!
Grzegorz Lato grzmi po porażce ze Szkocją: to niedopuszczalne, co zrobili Polacy!
Piotr Dobrowolski
Piotr Dobrowolski
Dziennikarz Fakt24.pl, dział sport
Data utworzenia: 19 listopada 2024, 12:00.
Udostępnij
Reprezentacja Polski w ostatnim meczu w tym roku przegrała ze Szkocją 1:2 i spadła z dywizji A Ligi Narodów. — Nie można tracić takich naiwnych goli. Najpierw na początku spotkania Szkoci weszli w nasze pole karne, jak w masło, a w końcówce, w doliczonym czasie, zamiast wybijać piłkę po autach, Polacy najpierw dali rywalom dośrodkować, a potem pozwolili oddać strzał, który nas podrążył – grzmiał w rozmowie z “Faktem” Grzegorz Lato. Król strzelców mistrzostw świata z 1974 roku wypowiedział się również o przyszłości selekcjonera Michała Probierza.
Król strzelców mistrzostwa świata w 1974 roku Grzegorz Lato pyta: ile bramek w tej edycji Ligi Narodów zdobył Robert Lewandowski?4
Zobacz zdjęcia
Król strzelców mistrzostwa świata w 1974 roku Grzegorz Lato pyta: ile bramek w tej edycji Ligi Narodów zdobył Robert Lewandowski? Foto: Pawel Andrachiewicz / PressFocus/ MICHAL TRZPIS/400MM.PL / –
Fakt: Po pierwszym meczu Ligi Narodów i pokonaniu na wyjeździe Szkotów 3:2, chyba nikt nie przypuszczał, że spadniemy do “drugiej ligi” tych rozgrywek. Dlaczego tak się stało?
Grzegorz Lato: Nie potrafię zrozumieć, jak można stracić bramkę już w trzeciej minucie. Nasi obrońcy byli jacyś tacy nieskoncentrowani, jakby myślami byli gdzie indziej. Dlaczego wcześniej nie “przykryli” McGinna, tylko pozwolili mu oddać strzał? Wszedł w nasze pole karne, jak w masło. Albo drugi gol… Jest doliczony czas gry. Remis, który sprawia, że spadają Szkoci. I my, zamiast przytrzymać piłkę z daleka od naszej bramki, albo wybijać po autach, znów pozwalamy na dośrodkowanie, a potem Robertsona kryje jeden z naszych najniższych zawodników – Zalewski. Wiadomo, jak w powietrzu grają Wyspiarze… Zamiast gonić do ostatniej minuty, Polacy patrzyli na zegar i na sędziego. To niedopuszczalne!