CELEBRITY
Hołownia wbija szpilkę Mentzenowi. Wspomniał o “krótkich majteczkach”

Kampania prezydencka nabiera rumieńców. Szymon Hołownia po raz kolejny postanowił zaatakować Sławomira Mentzena i wbił mu szpilę. – My nie potrzebujemy dzisiaj prezydenta w krótkich majteczkach, prezydenta z TikToka, prezydenta, który będzie wpadał do jakiegoś miasta, recytował przez 20 minut, co mu było powiedziane i leciał do następnego – ocenił kandydat na prezydenta Trzeciej Drogi. Marszałek Sejmu przebywa dziś w Cieszynie.
Szymon Hołownia, który w ostatnich tygodniach nie notuje dobrych wyników w sondażach prezydenckich, ruszył w Polskę. Kandydat Trzeciej Drogi 13 marca odwiedził Cieszyn. Przy okazji spotkania z mieszkańcami, marszałek Sejmu nie szczędził bardzo ostrych słów pod adresem Sławomira Mentzena. – My nie potrzebujemy dzisiaj prezydenta w krótkich majteczkach, prezydenta z TikToka, prezydenta, który będzie wpadał do jakiegoś miasta, recytował przez 20 minut, co mu było powiedziane i leciał do następnego i szedł na masę, nie na to, żeby rozwiązać problemy Polaków, tylko żeby rozwiązać swój jakiś ambicjonalny problem – ocenił marszałek Sejmu. Jak przyznał, taki model zarządzania jest tożsamy z tym, czego oczekuje Kreml. – To jest niebezpieczeństwo, a już ta wizja kandydata Mentzena, że będzie wetował wszystkie ustawy, dopóki rząd nie będzie robił tak, jak on chce, jest paranoją polityczną. Nie jest przywództwem, jest paranoją szkodnika politycznego – powiedział Szymon Hołownia.
SIKORSKI KONTRA ELON MUSK, UCIEKAJĄCY MENTZEN I ULUBIONY KEBAB NAWROCKIEGO | Nocna Zmiana
Wiceprzewodniczący Polski 2050, wiceszef MON Paweł Zalewski w rozmowie z PAP poinformował, że marszałek Hołownia “w najbliższych dniach poinformuje o tym, w jaki sposób planuje zintensyfikować swoją kampanię wyborczą”. Polityk nie chciał zdradzić szczegółów, zaznaczył jedynie, że marszałek sam przekaże mediom konkrety na temat swoich planów. Sztabowcy Hołowni pytani przez PAP, jak należy czytać zapowiedź o “intensyfikacji”, wyjaśnili, że chodzi o zwiększenie aktywności kandydata, a więc “ruszenie z realną kampanią”. – Planujemy miesiąc intensywnych wyjazdów i spotkań z wyborcami w różnych regionach Polski. Będziemy organizować po 2-3 spotkania dziennie, a nie tak, jak zdarzało się do tej pory, jedno na kilka dni – powiedział rozmówca PAP. Zastrzegł przy tym, że chodzi zarówno o zewnętrzne spotkania z wyborcami na świeżym powietrzu, jak i spotkania w salach.