NFL
Jedno zdjęcie jak tysiąc słów. Lewandowski pokazał, co myśli o meczu z Portugalią
Podczas listopadowego zgrupowania reprezentacja Polski musi radzić sobie bez kilku kontuzjowanych zawodników. Na liście nieobecnych znajdują się między innymi Michael Ameyaw i Przemysław Frankowski, ale przede wszystkim – Robert Lewandowski. Kapitan Biało-Czerwonych wspierał swoich kolegów. Za pośrednictwem mediów społecznościowych zdradził, że śledził transmisję z meczu Portugalia – Polska.
W ostatniej dekadzie, czyli od 2014 roku, reprezentacja zagrała tylko dziewięć meczów o punkty bez Lewandowskiego. To też pokazuje, jak była do niego przywiązana. Doliczając mecze towarzyskie, byłoby tego ponad dwa razy więcej, ale spotkania bez stawki w rozważaniach pomijamy, bo to był inny wymiar rywalizacji, w którym często sprawdzani byli też zmiennicy. Te dziewięć spotkań o punkty rozłożyło się głównie na lata 2018-24, a ich bilans jest fatalny. Wygrać udało się nam tylko dwukrotnie, i to ze słabszym lub średnim rywalem (Wyspy Owcze, Bośnia i Hercegowina). Polska zanotowała też trzy remisy: z Portugalią, Holandią i Mołdawią. Do tego przytrafiły się nam aż cztery porażki: z Holandią (dwukrotnie), Anglią i Węgrami” – pisał dziennikarz Sport.pl Kacper Sosnowski.
Uraz pleców wykluczył Lewandowskiego z listopadowych meczów z Portugalią i Szkocją. Michał Probierz w Porto posłał w bój Krzysztofa Piątka i podwieszonego Kacpra Urbańskiego. Napastnik Barcelony mógł tylko kibicować i liczyć, że jego zastępcy pokażą się z dobrej strony.
Kapitan reprezentacji Polski za pośrednictwem swojego Instagrama poinformował, że śledzi spotkanie w telewizji. Lewandowskiemu najwyraźniej podobała się postawa Polaków w pierwszej, bezbramkowej połowie. Umieścił na zdjęciu emotikonę z bicepsem i flagą Polski.