CELEBRITY
Karol Nawrocki nie jest zwolennikiem obowiązkowych szczepień. Wyjaśniamy mu, dlaczego mają sens

Podczas spotkania wyborczego 25 lutego 2025 w Lublińcu kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki stwierdził (zapytany przez dziennikarza portalu “Tarnogórski.info”), że jest przeciwnikiem obowiązkowych szczepień.
“Jestem przeciwko przymusowym szczepieniom, szczególnie ludzi dorosłych, ale także przeciwko przymusowym szczepieniom dzieci, z wyłączeniem tylko tych chorób, które są zagrożeniem generalnym dla populacji” – powiedział.
Dostało mu się za to – całkiem słusznie – od epidemiologów, lekarzy i innych polityków.
Wkrótce potem z opinią Nawrockiego zgodził się także na antenie Polsatu poseł PiS Krzysztof Ciecióra.
Wyjaśnijmy, dlaczego w ogóle istnieje obowiązek szczepień na niektóre choroby. To pokaże nam, dlaczego dobrowolne szczepienia w przypadku najbardziej zakaźnych chorób się po prostu nie sprawdzą.