CELEBRITY
Lewandowski napisał historię. Tylko on dokonał tego w Lidze Mistrzów
Robert Lewandowski był jednym z bohaterów meczu Barcelony z Borussią Dortmund (4:0). Polski napastnik zdobył dwie bramki. Dzięki temu w trwającej edycji Ligi Mistrzów strzelił już 11 goli i może pochwalić się fantastycznym wyczynem.
Pierwsze spotkanie ćwierćfinałowe Ligi Mistrzów przebiegało zdecydowanie pod dyktando FC Barcelony. Gospodarze środowego starcia objęli prowadzenie już w 25. minucie rywalizacji po trafieniu Raphinhi.
Autorem kolejnych bramek był Robert Lewandowski. Przy pierwszym golu napastnik z bliska skierował piłkę głową do siatki. Kilkanaście minut później 36-latek skorzystał z przytomnego podania Fermina Lopeza i pokonał bramkarza po raz drugi. Wynik meczu na 4:0 ustalił Lamine Yamal.
Lewandowski w trwającej edycji Ligi Mistrzów ma już na koncie 11 trafień. Jest jedynym zawodnikiem w historii tych rozgrywek, który zdobył przynajmniej 10 bramek w jednym sezonie dla trzech różnych klubów.
Polak przekroczył tę barierę w barwach Borussii Dortmund (2012/2013), Bayernu Monachium (2019/2020, 2021/2022) i Barcelony (2024/2025).
Napastnik imponuje w tym sezonie strzelecką formą. Rozegrał 45 meczów, w których zdobył 40 bramek i zaliczył trzy asysty. Jest liderem klasyfikacji strzelców La Ligi z 25 golami.
Pela przyznał się, że zdradził. Teraz zbiera się, żeby przeprosić byłą ukochaną
Przeżyła z nim piekło. Prosił, by umawiała mu panie do towarzystwa
Tak publiczna telewizja przedstawia rząd oraz Donalda Tuska
Tomasz Jakubiak opublikował nowe nagranie ze szpitala w Atenach. Kucharz apeluje o pomoc finansową
Tomasz Jakubiak udzielił wspólnego wywiadu z żoną. Opowiedzieli o początkach choroby kucharza: “RYCZAŁEM jak dziecko”
Sprzedaż biletów na mecz Finlandia – Polska
Sensacja na treningu. Zaskoczył wszystkich
Znienacka dotarły nowe wieści w sprawie Tomasza Jakubiaka. “Zaczęło się”
Lewandowscy zaskoczyli nagraniem. “Gratuluję”. Fani w euforii
Mąż Kaczorowskiej przyłapany z gwiazdą reality show. Czułe objęcia i pocałunki. Są zdjęcia
Tusk w pogoni za kaczorem. Tego zdjęcia szybko nie zapomnicie
