CELEBRITY
Mbappe nie trafił z rzutu karnego, oto reakcja drużyny. Modrić się nie certoli
Real Madryt zanotował trzecią porażkę w Lidze Mistrzów. Tym razem przegrał na wyjeździe z Liverpoolem 0:2. Po spotkaniu pojawiła się spora fala krytyki wobec Kyliana Mbappe. Zarzucano mu m.in. brak wystarczającego zaangażowania na boisku. Czarę goryczy przelał rzut karny. Kibice “Los Blancos” są wściekli. Carlo Ancelotti przyznał wprost, że Francuz nie był efektywny.
Real Madryt był wyraźnie słabszą drużyną od Liverpoolu, trudno szukać pozytywów. Wydawało się, że po zwycięstwie w weekend z Leganes “Królewscy” zaczynają wracać na właściwą ścieżkę, ale starcie na Anfield pokazało, że czeka ich jeszcze sporo pracy. Kylian Mbappe od dłuższego czasu nie jest w optymalnej formie. Zmarnował rzut karny, który mógł odwrócić losy hitu Ligi Mistrzów.
Bramkarz Liverpoolu Caoimhín Kelleher idealnie odczytał intencje francuskiego napastnika. Rzucił się dokładnie tam, gdzie Mbappe chciał strzelić i obronił jego uderzenie. Irlandczyk zastępuje kontuzjowanego Alissona Beckera, ale takie sytuacje zdecydowanie budują pewność siebie.
Tej pewności brakuje z kolei Mbappe, który zawiódł w kolejnym meczu. Francuz ma tendencje do grania nierównych spotkań. Nie jest tak skuteczny, jak wszyscy by tego oczekiwali. Albo marnuje sytuacje na potęgę, albo regularnie pali akcje, albo w ogóle nie dochodzi do sytuacji strzeleckich. W starciu z Liverpoolem oddał zaledwie dwa strzały, z czego jeden z rzutu karnego.