Connect with us

CELEBRITY

Medalowa sobota w Pucharze Świata w Tomaszowie

Published

on

Przed tygodniem “Biało-Czerwoni” w Arenie Lodowej sięgnęli przez weekend po aż dziewięć medali. W drugim tomaszowskim Pucharze Świata juniorów, rozgrywanym tydzień po tygodniu, już pierwszego dnia dorzucili kolejne trzy krążki na dystansie 1000 metrów.

W ubiegłą sobotę i niedzielę postawa Polaków stanowiła powód do dumy. Przed startem Pucharu Świata Juniorów w Tomaszowie zapewne mało kto przypuszczał, że nasi sportowcy aż dziewięciokrotnie zameldują się na juniorskim i młodzieżowym podium. Klasą samą dla siebie była zaledwie 16-letnia Hanna Mazur (UKS Orlica Duszniki-Zdrój), która nie miała sobie równych w rywalizacji na 1000 metrów i w biegu masowym, a gdyby nie dyskwalifikacja za brak opaski na ramieniu w biegu na 500 metrów, to ostatni weekend zakończyłaby z dorobkiem trzech złotych krążków. Swą świetną formę potwierdziła także teraz, w sobotę ponownie triumfując na tysiąc metrów, ustanawiając przy tym rekord życiowy, z czasem 1:18.87!

ZOBACZ TAKŻE: One się nie zatrzymują! Kolejny medal dla Polski w zawodach PŚ

– Uśmiech nie zejdzie na pewno do końca dnia, to duża radość, bo powtórzyłam to, co zrobiłam tydzień temu. Myślę, że fajnie wspomnieć, że powtórzyłam ten bieg aż o sekundę szybciej. Dzisiaj lód w Tomaszowie był bardzo dobry, czułam to. Czułam w nogach, że on będzie dobry i że ja dobrze pojadę. Ale że aż tak tę życiówkę zrobię, to jest serio wyczyn. Mówiłam tydzień temu, że będę próbowała poprawić ten wynik i tak właśnie zrobiłam. Z poprzedniego weekendu mamy już dziewięć medali, teraz kolejne. Naprawdę jest to super moment dla nas, dla kadry polskich juniorów. Chyba trzeba dokończyć te zawody w dokładnie takim samym stylu, tak jak tydzień temu. I to na polskiej ziemi – cieszyła się Hanna Mazur.

Brąz na 1000 metrów wywalczyła także Wiktoria Dąbrowska (MKS Korona Wilanów), a w czołowej piątce na tym dystansie były aż cztery nasze zawodniczki – czwarta była Zofia Braun, a piąta Julia Grzywińska.

– To wspaniała chwila, nie pamiętam, żeby kiedykolwiek w pierwszej piątce były aż cztery Polki. Bardzo się cieszę, że mamy taką formę. Przygotowujemy się mocno cały czas, widziałam jak wszyscy trenują, jak my się motywujemy, jak się staramy, ale taki wynik może imponować. Czuję się bardzo dobrze z medalem, bo przyjechałam tutaj o niego walczyć. Lód był według mnie dobry, co prawda może jechałam nie z tego toru, co lubię, ale warunki były dobre, skoro takie czasy tutaj powykręcaliśmy – podkreśla Wiktoria Dąbrowska.

Podobnie jak przed tygodniem, medal wywalczył także Mateusz Śliwka (UKS 3 Milanówek), który był trzeci na 1000 metrów.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 USAvybes