CELEBRITY
Polska prezydencja w UE, a relacje z Węgrami. Co chce zrobić Orban?
Rozpoczęta polska prezydencja w UE nie zwiastuje przełomowych zmian w relacji z Węgrami. Na warszawskiej gali rozpoczęcia półrocznego przewodnictwa w unijnej polityce zabraknie węgierskiego ambasadora, który nie dostał zaproszenia. — Budapesztowi nie zależy też na szukaniu resetu w relacjach z Warszawą — komentował dla “Faktu” dr Dominik Hejj, autor książki “Węgry na nowo”.
Viktor Orban i Donald Tusk są w napiętych relacjach. Opowiedział o nich dr Dominik Hejj (zdj. archiwalne).6
Zobacz zdjęcia
Viktor Orban i Donald Tusk są w napiętych relacjach. Opowiedział o nich dr Dominik Hejj (zdj. archiwalne). Foto: kropka.hu / Zuma
Podobnie jak 14 lat temu, Polska przejęła prezydencję w Unii Europejskiej do Węgier. O ile w 2011 r. Donald Tusk i Viktor Orban pozwalali sobie na przyjacielskie gesty, to obecnie nie ma na to szans. Na ochłodzenie w relacjach polsko-węgierskich dowodem jest odwołanie ambasadora RP z Budapesztu na “bezterminowe konsultacje” (po tym, jak azyl polityczny na Węgrzech dostał poszukiwany listem gończym poseł PiS Marcin Romanowski) oraz brak zaproszenia dla węgierskiego ambasadora na galę otwarcia polskiej prezydencji w Teatrze Wielkim w Warszawie 3 stycznia.
Jak polska prezydencja w UE wpłynie na relacje rządu w Warszawie z węgierskimi władzami? Wyjaśnił dla “Faktu” dr Dominik Hejj — politolog i autor książki “Węgry na nowo”