CELEBRITY
Problemy techniczne TV Republika. Widzowie nagle usłyszeli o “sabotażu”
Na dwadzieścia minut przed startem Wystrzałowego Sylwestra TV Republiki w Chełmie stacja zaliczyła pierwsze techniczne wpadki. Podczas materiału zapowiadającego wydarzenie i występujących na nim muzyków zamiast wywiadów widzowie usłyszeli szumy z otoczenia oraz rozmowę kobiety, która wspominała m.in. o “sabotażu”.
TV Republika dała się poznać w przeszłości jako stacja, której nieobce są wpadki techniczne. W czasie “Marszu Wolnych Polaków” Danuta Holecka nie mogła połączyć się z korespondentem, a chwilę później zaczęli się wzajemnie zagłuszać. Z kolei 20 grudnia w trakcie wypowiedzi prezentera o wizytach Karola Nawrockiego na antenie wybrzmiał… fragment piosenki Don Vasyla “My Cyganie”.
We wtorek (31 grudnia) na chwilę przed Wystrzałowym Sylwestrem stacji w Chełmie mogliśmy doświadczyć kolejną wpadkę. Stacja Tomasza Sakiewicza pokazywała materiał zapowiadający swoją imprezę. Były w nim fragmenty z próbnych występów muzyków, a także wywiady. Jednak przez kilka minut wizja nie współgrała z fonią. Zamiast odpowiedniej ścieżki dźwiękowej mieliśmy szumy, a potem głos kobiety.
Jeszcze jest ostatnia kartka. Najważniejsza. To są życzenia. (…) Akurat nie ma. No stary widzisz, człowiek tak rano wstanie o siódmej, żeby napisać. Ale nie przejmuj się. To są już tylko życzenia, tak. No widzisz, to był jakiś sabotaż — można było usłyszeć po 19:40 na kanale TV Republiki.
I dokładnie po słowie “sabotaż” widzowie w końcu mogli usłyszeć koniec wypowiedzi Sakiewicza. W tym momencie materiał stacji leciał w sposób prawidłowy.