CELEBRITY
Przykre, czego obawia się Jurek Owsiak, wyjawił wszystko przed finałem WOŚP. Mówi o tym cała Polska
Jerzy Owsiak, prezes Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, chciałby porozmawiać z premierem Donaldem Tuskiem – powstrzymują go jednak przed tym poważne obawy. Szef WOŚP opowiedział również w rozmowie z Państwową Agencją Prasową o zmęczeniu, z jakim zmaga się przed 33. Finałem oraz o trudach prowadzenia działań w atmosferze nienawiści i nieustannych ataków. Przykre, czego obawia się założyciel legendarnej fundacji.
Jerzy Owsiak nieustannie zmaga się z wyzwaniami, które stawia przed nim działalność Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Prezes fundacji nie ukrywa, że hejt i groźby są codziennością, a szczególnie trudne okazały się ostatnie lata. Owsiak chciałby nawiązać dialog z premierem Donaldem Tuskiem w sprawie polskiej ochrony zdrowia, lecz obawia się, że takie działanie mogłoby sprowokować kolejną falę nienawiści.
Szef WOŚP otwarcie mówi o zmęczeniu wynikającym nie tylko z przygotowań do finału, ale także z atmosfery ataków, które dotykają zarówno jego, jak i fundację.
Choć jego zdaniem współpraca z państwem jest konieczna do realizacji długofalowych celów, obawia się hejtu, który mogłaby na niego sprowadzić.
Jerzy Owsiak, prezes Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (WOŚP), w rozmowie z PAP otwarcie opowiedział o wyzwaniach, jakie stawia przed nim działalność na rzecz polskiej ochrony zdrowia. Choć jego organizacja od dekad niestrudzenie pomaga szpitalom, coraz częściej musi mierzyć się z hejtem i groźbami, które uderzają zarówno w niego, jak i w WOŚP .
Owsiak deklaruje gotowość do rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem na temat zmian w systemie ochrony zdrowia, ale nie ukrywa obaw przed falą nienawiści, jaką mogłoby to wywołać.
Chciałbym móc więcej opowiedzieć Donaldowi Tuskowi też o tym, co robimy, ponieważ nasza fundacja ma bardzo istotny wpływ na zdrowie i życie Polaków – mówił Owsiak.
Prezes WOŚP podkreślił jednocześnie, że premier, z którym współpracował już w przeszłości, potrafił go słuchać z uwagą i autentycznym zainteresowaniem.
Jednak mimo pozytywnych doświadczeń z Tuskiem, Owsiak obawia się konsekwencji takiej inicjatywy.
Nie inicjuję tego, bo wiem, że znów ściągnie to – na niego i na nas – hejterów – wyjaśnił.
Obawy te są związane z regularnym hejtem, który dotyka zarówno jego samego, jak i WOŚP.