Sabalenka się doigrała. Słono zapłaci za swoje zachowanie

Aryna Sabalenka przegrała z Madison Keys 3:6, 6:2, 5:7 finał wielkoszlemowego Australian Open. Białorusinka jeszcze na korcie wyładowała swoje emocje. Organizatorzy nałożyli na nią karę. Liderka światowego rankingu będzie musiała słono zapłacić.

Aryna Sabalenka ukarana za swoje zachowanie.3
Zobacz zdjęcia
Aryna Sabalenka ukarana za swoje zachowanie. Foto: MARTIN KEEP / AFP
Aryna Sabalenka po raz trzeci z rzędu zameldowała się w wielkim finale wielkoszlemowego Australian Open i miała ochotę na trzeci triumf. Po zaciętym finale lepsza okazała się Amerykanka Madison Keys, która wygrała 6:3, 2:6, 7:5. Dla 30-letniej zawodniczki to pierwszy w karierze triumf w turnieju Wielkiego Szlema.

Skorupski kończy piękną przygodę. “To były jego najlepsze mecze”

Tuż po meczu Sabalenka dała upust swojej frustracji. Jeszcze na korcie roztrzaskała swoją rakietę, a następnie zalała się łzami. Ochłonęła na ceremonię wręczenia nagród. Wtedy tłumaczyła swoje zachowanie. — Zdecydowanie było trochę frustracji, ponieważ byłam tak blisko osiągnięcia czegoś szalonego — mówiła liderka światowego rankingu. — Kiedy tam jesteś, walczysz, ale wydaje się, że wszystko idzie nie tak, jak naprawdę chcesz. Musiałam po prostu wyrzucić te negatywne emocje na koniec, żebym mogła wygłosić przemówienie, a nie stać tam i okazywać brak szacunku. Po prostu starałam się to “puścić” i znów być dobrą osobą — dodała.