W pierwszym secie przy stanie 4:0 dla Magdaleny Fręch polscy kibice mogli przecierać oczy ze zdumienia. Tym bardziej, że przecież sama Iga Świątek nigdy nie zdołała...
W pierwszym secie przy stanie 4:0 dla Magdaleny Fręch polscy kibice mogli przecierać oczy ze zdumienia. Tym bardziej, że przecież sama Iga Świątek nigdy nie zdołała...