“To byłaby kompromitacja”. Mówią jednym głosem ws. szans Polski na mundial

Eksperci są zgodni: reprezentacja Polski nie może narzekać na wyniki losowania eliminacji MŚ 2026, a drugie miejsce w grupie G “będzie obowiązkiem”. Niektórzy przypominają jednak, co stało się w eliminacjach do Euro 2024.

Przegrany z dwumeczu Hiszpanii z Holandią (marcowe ćwierćfinały Ligi Narodów), Finlandia, Litwa oraz Malta – oto rywale reprezentacji Polski w grupie G eliminacji mistrzostw świata 2026 (więcej TUTAJ>>).

Przypomnijmy, że bezpośredni awans na mundial w USA, Meksyku i Kanadzie wywalczą tylko zwycięzcy 12 grup. Drużyny z drugich miejsc, a także cztery zespoły na podstawie rankingu Ligi Narodów powalczą w dwustopniowych barażach (o cztery miejsca na MŚ).

“Brak przynajmniej drugiego miejsca w takiej grupie byłby kompromitacją, ale od razu sobie przypominam co mówiliśmy po wylosowaniu grup eliminacji Euro 2024″ – napisał Sebastian Chabiniak, dziennikarz Eleven Sports i Polsatu Sport. Wówczas reprezentacja Polski miała w cuglach wygrać grupę z Czechami, Albanią, Mołdawią i Wyspami Owczymi, a skończyła zmagania dopiero na 3. miejscu (ostatecznie na turniej pojechała po barażach).
Całkiem dobre losowanie. Wiadomo było, że z 1. koszyka trafimy na mocarza, więc nie ma co płakać że Hiszpania albo Holandia. Ale pozostałe zespoły – Finlandia, Litwa i Malta – jak najbardziej w naszym zasięgu. W teorii oczywiście” – to opinia Sebastiana Staszewskiego.

“Holandia ostatnio wyglądała naprawdę słabo. Finowie to moje guilty pleasure, oglądam ich i wiem, że da się ich ograć biegając piętami do przodu. Litwa, oni grają w koszykówkę. Malta, tam się rejestruje firmy a nie gra w piłkę. Zatem uważam, że wygraliśmy dzisiejsze losowanie” – uważa Marcin Gazda z Eleven Sports.