CELEBRITY
To, co Wojciech Szczęsny powiedział Flickowi dla wielu będzie wielkim szokiem! Przeprowadzili męską rozmowę. Jasne stanowisko
Kibice Wojciecha Szczęsnego, a także zniecierpliwieni sympatycy Barcelony zastanawiają się kiedy wreszcie trener Hansi Flick zdecyduje się postawić na polskiego bramkarza, dając mu tym samym możliwość debiutu. Okazuje się, że w sprawie interweniował sam zainteresowany, który jednak postanowił przekonać trenera, aby ten nie rezygnował tak łatwo z usług podstawowego bramkarza, którym obecnie jest Iniaki Pena. Polak postanowił pomóc w budowaniu formy swojego rywala w bramce.
Kiedy Wojciech Szczęsny przerwał swoją emeryturę i dołączył do Barcelony, wielu fanów futbolu spodziewało się, że Polak niemalże z miejsca wywalczy sobie miejsce w podstawowym składzie katalońskiej ekipy, jednak nic bardziej mylnego. Iniaki Pena nadal jest głównym wyborem niemieckiego trenera i to nawet pomimo słabszych meczów zarówno defensywy “Barcy”, jak i samego golkipera. Nieco światła na tę sprawę rzucił teraz sam Wojciech Szczęsny, który opowiedział o kulisach swojej rozmowy z Flickiem.
Szczęsny sam przekonuje trenera, aby w bramce grał Iniaki Pena
– (…) Ciężko być mi sfrustrowanym sytuacją, z którą się w 100% zgadzam. Rozmawiamy dużo (z trenerem – przyp. red.), nawet kiedy był gorszy moment zespołu i media próbowały wywierać presję, to byłem pierwszym, który powiedział, że Iniaki zasługuje na pełne zaufanie i gra na dobrym poziomie. – wyznał w rozmowie z “Eleven Sports” polski bramkarz ujawniając, że on sam forsuje stawianie na hiszpańskiego golkipera.