Ukraina odrzuciła propozycję USA. Jest reakcja Waszyngtonu przed rozmowami w Londynie

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, odrzucił możliwość uznania przez Ukrainę rosyjskiej okupacji Krymu w ramach porozumienia, mającego doprowadzić do zawieszenia broni między Kijowem a Moskwą.

Ukraina nie uzna okupacji Krymu. Nie ma tu o czym mówić. To wbrew naszej konstytucji – mówił Zełenski na wtorkowej konferencji prasowej. Rosjanie dokonali nielegalnej aneksji Krymu po zajęciu półwyspu w 2014 roku. Rosja uważa Krym za część swojego terytorium, podczas gdy Ukraina i większa część społeczności międzynarodowej uznają Krym za terytorium Ukrainy, tymczasowo okupowane przez Rosję.

Sekretarz stanu USA Marco Rubio nie weźmie udziału w rozmowach w Londynie
Dzień po deklaracji Zełenskiego Biały Dom ogłosił, że sekretarz stanu Marco Rubio nie przyleci na rozmowy do Londynu. Oficjalnym powodem jego nieobecności mają być „kwestie logistyczne”. W związku z tym, że do Londynu nie przyjedzie sekretarz stanu USA, w rozmowach nie wezmą też udziału szefowie dyplomacji Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec. W ubiegłym tygodniu Rubio ostrzegał, że Stany Zjednoczone zrezygnują z udziału w rozmowach, jeżeli w najbliższych dniach nie dojdzie do przełomu.

„Dzisiaj odbyłem owocną rozmowę z brytyjskim ministrem spraw zagranicznych Davidem Lammy’m. Wyraziłem wdzięczność za przyjęcie delegacji USA pod przewodnictwem specjalnego wysłannika prezydenta Keitha Kellogga. Nasz zespół oczekuje merytorycznych i dobrych jakościowo spotkań z ukraińskimi i brytyjskimi partnerami. Z niecierpliwością czekam na dalsze działania po trwających dyskusjach w Londynie i ponowne zaplanowanie mojej podróży do Wielkiej Brytanii w nadchodzących miesiącach” – napisał na X Rubio.